Chcąc zadbać o naszą posesję przed nadejściem wiosny, warto w pierwszej kolejności zatroszczyć się o estetyczny wygląd kostki brukowej. O tym, jak właściwie przeprowadzić renowację brukowanej nawierzchni po zimie opowiada Wojciech Średniawa, główny projektant firmy Polbruk.
Początek wiosny to idealna pora na to, by poddać rewizji stan otaczającej nasz dom nawierzchni. Niesprzyjające porządkom warunki pogodowe, intensywne opady śniegu i deszczu oraz niskie temperatury mogły bowiem przyczynić się do utrwalenia wcześniej powstałych skaz oraz osłabić stabilność kostki brukowej. Niemniej przestrzeganie właściwej kolejności prac porządkowo-naprawczych pozwoli nam szybko i sprawnie przywrócić jej blask oraz solidność.
Po pierwsze czystość
Przed przystąpieniem do prac renowacyjnych ważne jest właściwe oszacowanie uszkodzeń, jakie mogły pojawić się na niej zimą. Dlatego też najpierw należy dokładnie zamieść nawierzchnię, pozbywając się w ten sposób nagromadzonych podczas kilku miesięcy zanieczyszczeń, takich jak liście, drobne gałązki, czy kamyki. Kolejnym etapem powinno być staranne oczyszczenie powierzchni kostek za pomocą myjki ciśnieniowej. Dzięki temu zlikwidujemy mniej trwałe plamy, a także wypłuczemy często zalegający w spoinach osad organiczny. Zdarza się, że usunięcie niektórych zabrudzeń wymagać będzie użycia dodatkowych preparatów. Zanim sięgniemy po bardziej agresywne środki czyszczące, warto zdecydować się na tradycyjny płyn do naczyń oraz twardą szczotkę. Duet ten bez trudu upora się z powierzchownymi plamami, zaciekami, czy nalotem biologicznym. Skuteczność naszych działań będzie większa, gdy roztwór z płynu dodamy wcześniej także do zbiornika myjki ciśnieniowej. Wyjątkowo uporczywe plamy można również pokryć warstwą nierozcieńczonego płynu na kilka godzin przed pracami porządkowymi. Jeśli zależy nam na wykorzystaniu bardziej ekologicznych rozwiązań, alternatywą dla chemicznych płynów stanie się roztwór tradycyjnego octu spirytusowego. Jego właściwości pomogą nam pozbyć się nalotów natury biologicznej, wykwitów oraz resztek chwastów zalegających w spoinach. Przy bardziej intensywnych przebarwieniach na powierzchni kostek, do których należy osad ze spalin czy węgla oraz plamy z oleju, a także zabrudzenia spożywcze (plamy z tłuszczu), konieczne jest użycie specjalistycznego preparatu do czyszczenia kostki brukowej takiego jak impregnat Polbruk Efekt. Szerokie spektrum dostępnych na rynku środków pozwala na całkowite usunięcie tego typu plam, nie osłabiając tym samym struktury materiałów nawierzchniowych. – Aby uchronić nawierzchnię przed powstawaniem tego typu skaz w przyszłości, warto zdecydować się na poddanie jej impregnacji. Choć rutynowo czynność tą wykonuje się jesienią, nie zaszkodzi zadbać o dodatkową ochronę również przed nadejściem sezonu. Produktem zapewniającym kompleksową ochronę kostki brukowej jest impregnat Polbruk Efekt. Jego płynna, szybkoschnąca i pozbawiona rozpuszczalnika formuła pozwala na łatwe i skuteczne zabezpieczenie nawierzchni przed powstawaniem nieestetycznych zabrudzeń. Co ważne, nie zmienia on kolorystyki nawierzchni, ani jej nie nabłyszcza, stanowiąc niewidoczną dla oczu, bardzo skuteczną barierę dla czynników zewnętrznych – tłumaczy Wojciech Średniawa, Główny Projektant firmy Polbruk.
Po drugie stabilność
Jeśli przed zimą nie w pełni zatroszczyliśmy się o dobry stan naszej nawierzchni, gwałtownie zmieniająca się pogoda mogła przyczynić się do powstania trwałych uszkodzeń. Woda wnikająca w nieduże pęknięcia oraz nagromadzona w niedokładnie uzupełnionych spoinach pod wpływem ujemnej temperatury poważnie zagraża trwałości kostek. – Gdy zauważymy, iż niektóre elementy nawierzchni uległy większym uszkodzeniom, najlepiej będzie zastąpić je nowymi – mówi Wojciech Średniawa z firmy Polbruk. – W pierwszej kolejności należy dokładnie oczyścić spoiny z piasku, demontując zarówno zniszczoną kostkę, jak i kilka sąsiadujących. W ten sposób łatwiej nam będzie zadbać o równe wykończenie naprawianego fragmentu nawierzchni. Następnie sprawdzamy stan podbudowy i, jeśli nie ma w nim żadnych ubytków, wypełniamy lukę nową kostką, ubijamy gumowym młotkiem, a następnie spoinujemy piaskiem – dodaje ekspert. Również w sytuacji, gdy kostki nie uległy uszkodzeniu, bardzo ważne jest sprawdzenie fug. Z biegiem czasu zarówno woda, jak i wiatr osłabiają trwałość spoin, dlatego przed nadejściem sezonu warto dla pewności uzupełnić powstałe w nich ubytki. W tym celu całą nawierzchnię posypujemy piaskiem, który następnie rozprowadzamy szczotką, a nadmiar zamiatamy.
Wbrew pozorom renowacja nawierzchni wcale nie musi być zajęciem trudnym i czasochłonnym. Uważnie planując kolejność prac oraz przestrzegając kilku najważniejszych zasad nie tylko wpłyniemy pozytywnie na wygląd nawierzchni, ale również zadbamy o to, by stanowiła funkcjonalne oraz bezpieczne dopełnienie naszej posesji.