Ogrodnicy i rośliny po zimowym lenistwie

Kiedy dni stają się wyraźnie dłuższe i na zewnątrz pojawia się coraz więcej światła, powoli budzimy się z zimowego letargu. Widocznie odżywają również nasze rośliny – zyskują potrzebną do funkcjonowania energię. Czasami jednak po długiej i mroźnej zimie musimy się postarać, aby przywrócić zieleńcowi dawny blask. GARDENA prezentuje szybkie i skuteczne sposoby na przywrócenie ogrodowi dobrej kondycji, aby cieszyć się ich pięknem przez cały sezon.

Widząc spustoszenia jakie śnieg zostawił na naszych posesjach, trzeba przede wszystkim ustalić dobry plan działania. Niestety nie zrealizujemy go w jedno popołudnie, ale słońce i ciepło są najlepszymi motywatorami do pracy na świeżym powietrzu. Na początku należy uzupełnić ewentualne braki w środkach czystości i podstawowym sprzęcie. Jeżeli planujemy powiększenie zbioru o kolejne rośliny, również teraz warto zaplanować odpowiednie zakupy.

Wiosenna reaktywacja

Widok brudnych okien, tarasów i mebli ogrodowych nie napawa optymizmem. Chociaż tradycyjne metody na mycie i suszenie okien czasem przynosiły zamierzone efekty, to GARDENA postanowiła stawić czoło wyzwaniu tworząc Original GARDENA Cleansystem. Polega on na inteligentnym łączeniu przepływowych trzonków z dozownikami na środki czyszczące z wężem ogrodowym. Pozwala na szybszą, oszczędniejszą i przede wszystkim efektywniejszą pracę, bez konieczności wymieniania brudnej wody.

Kiedy przebrniemy już przez mycie okien i szyby będą błyszczeć w ciepłym słońcu, zwróćmy uwagę na podjazd, taras i altankę, które wymagają renowacji. Drewniane konstrukcje wymagają teraz impregnacji z użyciem specjalnych środków pielęgnacyjnych. Kiedy zauważymy na powierzchniach zielony nalot glonów lub mchów oraz białe wykwity solne, często wystarczy szczotka i strumień bieżącej wody. Do odświeżania mebli używajmy łagodnych środków czyszczących. GARDENA poleca swój szampon i uniwersalne preparaty do czyszczenia tworzyw sztucznych, kamiennych posadzek, bram garażowych i innych, które są nieszkodliwe dla środowiska. Zapomnijmy natomiast o tradycyjnym mydle – zostawi nieładny nalot, a w przypadku wiklinowych elementów znacznie je wysuszy.

Ogrodnicy i rośliny po zimowym lenistwie

fot. GARDENA

Ogrodnicy i rośliny po zimowym lenistwie

fot. GARDENA

Ogrodnicy i rośliny po zimowym lenistwie

fot. GARDENA

Ogrodnicy i rośliny po zimowym lenistwie

fot. GARDENA

Nowe wyzwania

Wiosna to najlepszy czas na prześwietlenie naszych roślin i kiedy gleba się rozgrzeje, na nowe wysiewy. Na początku zwróćmy uwagę na pozimową trawę – zanim zacznie rosnąć można ją odmłodzić i pobudzić wzrost poprzez wertykulację – pionowe nacięcia darni mające na celu usunięcie martwych źdźbeł. Gdy słońce wywabi z ziemi pierwsze byliny i kwiaty cebulowe, należy przewietrzyć usypiska liści i inne zwarte przykrycia chroniące przed mrozem. Kiedy ziemia już wyschnie, nadchodzi odpowiednia pora na jej ulepszenie.  W zależności od rodzaju gleby należy ją spulchnić – sprzyja to jej napowietrzaniu. Pamiętajmy, że dla korzeni roślin taka swobodna wymiana gazów jest niezwykle ważna. Przygotujmy rabaty poprzez odpowiednie okopywanie i możemy wysiewać ulubione kwiaty – nagietki, chabry, bławatki czy słoneczniki i inne letnie kwiaty, a szybko nasz ogród zachwyci nowymi kolorami.

Pamiętajmy również o pozimowym wietrzeniu szklarni. Nasze rośliny schowane przed mrozami są w dobrej kondycji, jednak im cieplej – tym większą uwagę trzeba zwracać na dostarczanie im świeżego powietrza, które znacznie je wzmocni. Nie obawiajmy się również hartowania sadzonek, które zimowały na ciepłym parapecie. Szybko zrewanżują nam się intensywnym wzrostem i dorodnymi owocami.

Opieki mogą wymagać również największe okazy w ogrodzie – mamy jeszcze czas na przycięcie drzew i krzewów. Być może po mrozach wymagają odnowy, jednak pamiętajmy, że poważniejszych zabiegów jak usuwanie grubszych gałęzi nie należy już przeprowadzać.

Jak najszybciej po stopnieniu lodu, należy też ocenić stan oczek wodnych i uprzątnąć wszelkie uschnięte i martwe rośliny. Zapobiegniemy rozwojowi glonów i zrobimy miejsce młodym pędom. Często po zimie na dnie oczek zalega też warstwa mułu i liści – Jeżeli pływają w nich ryby, zaczekajmy z takimi pracami aż temperatura wzrośnie do ok. 10 stopni Celsjusza. Wcześniejsze ich niepokojenie może odbić się na kondycji, jeśli są jeszcze niedostatecznie rozbudzone i osłabione – radzi Jarosław Soboń, Ekspert marki GARDENA. – Jeżeli nie posiadamy jeszcze własnego stawu, teraz jest też najlepszy czas na jego założenie – dodaje.     

Leave a Reply